Nieraz spotykam się z opiniami, że na pewno moje obecne stanowisko pracy zawdzięczam znajomościom. Trochę mnie to denerwuje, niemniej jednak przez te kilka lat od kiedy pracuję w firmie, zdążyłem do tego przywyknąć. Tak naprawdę zaczynałem od najniższego stanowiska. Byłem zwykłem asystentem. W praktyce oznaczało to dokładnie parzenie kawy, latanie na pocztę i całą masę innej czarnej roboty. Zarabiałem grosze w porównaniu do pensji pozostałych pracowników. Niemniej jednak postanowiłem być twardy i wytrzymać. Postanowiłem sobie kiedyś, ze bez względu na to, czym się będę zajmował, będę to robił dobrze. Tej zasady się trzymałem przez cały czas. Moje starania zostało wynagrodzone, w końcu zostałem w firmie zauważony i awansowałem. Dosyć szybko wspinałem się później po szczeblach kariery. Dziś już zajmuję stanowisko kierownik marketingu Wrocław i jestem z siebie dumny. Pomimo tego, że nie było łatwo na początku to nie poddałem się, nawet kiedy byłem zmuszony usługiwać na konferencjach czy spotkaniach biznesowych.