Zawsze myślałem, że jako kierownik marketingu Poznań, poradzę sobie z każdą sytuacją. Przynajmniej tak mi się wydawało. Rzeczywistość moje wyobrażenia dosyć szybko zweryfikowała. Kierownikiem marketingu zostałem dosyć niespodziewanie. Wydawało mi się, że zespół którego dotychczas byłem członkiem, nie będzie miał problemów z zaakceptowaniem nowej sytuacji. Jednakże stało się zupełnie inaczej. Już na wstępie zaczęły się zgrzyty, kiedy jako kierownik musiałem porozdzielać zadania. Zespół, którego byłem członkiem, z którym się przyjaźniłem zaczął nagle mnie brutalnie mówiąc olewać. Pomimo tego, że byłem ich szefem, nagle nikt nie chciał zastosować się do moich poleceń. Mało tego zaczęto wprost się ze mnie wyśmiewać. Na początku nie potrafiłem sobie z tym poradzić, szybko jednak stwierdziłem, że muszę pokazać, kto tu rządzi. Nie miałem innego wyjścia, zastosowałem od razu drastyczne metody. Po odebraniu pracownikom premii, przyszło ich ogromne zdziwienie. Na zebraniu wyjaśniłem im, że albo będziemy współpracować, albo dalej będę stosował tego typu metody. Rozmowa poskutkowała i od tej pory nie miałem już nawet żadnych prób buntu.